Sierakowski Zygmunt Erazm Gaspar Józef, pseud. Dołęga (1827–1863), oficer sztabowy armii carskiej, dowódca w powstaniu styczniowym. Ur. 19 V w Lisewie w Łuckiem (metryka chrztu z r. 1826, zdaniem rodziny była antydatowana), był synem Ignacego, dzierżawcy, poległego w powstaniu 1831 r., i Fortunaty z Morawskich. Matka przebierała go w dzieciństwie za dziewczynkę, aby syna «buntownika» nie odebrano jej jako «kantonistę» (dziecko żołnierskie zabierane do wojskowych szkół garnizonowych).
S. ukończył (ze srebrnym, czy też złotym medalem) gimnazjum w Żytomierzu, utrzymywany kosztem kuratora, Władysława Podhorodeńskiego. Dwa lata był korepetytorem w ziemiańskim domu Aleksandra Piotrowskiego. W r. 1845 wstąpił na wydz. matematyczny uniw. w Petersburgu. Przyznane mu stypendium rządowe cofnięto po dwu latach, z powodu niedostatecznych postępów w nauce; przeniósł się wtedy na I rok wydz. «nauk kameralnych», korzystając ze stypendium koleżeńskiego, tajnego kółka patriotyczno-demokratycznego, pozostającego w kontakcie ze Związkiem Młodzieży Polskiej w Wilnie. Wakacje 1846 spędził na wsi pod Wilnem, w r. 1847 na Wołyniu; tu i tam programowo «chodził w lud» litewski i ukraiński, starając się z nim obcować. W Żytomierzu w r. 1847 spotkał się z Hipolitem Skimborowiczem i przez niego nawiązał kontakt z literatami warszawskimi.
W końcu marca 1848 S. wziął z uczelni czterotygodniowy urlop w celu wyjazdu do gub. chersońskiej, rzekomo w rodzinnych sprawach spadkowych. Dn. 21 IV (st. st.) został aresztowany w Poczajowie, pod zarzutem zamiaru przekroczenia pobliskiej granicy galicyjskiej. Wydaje się, że istotnie chciał zbadać z ramienia studenckiego spisku możliwości współdziałania z Galicją ogarniętą ruchem rewolucyjnym. Śledztwo prowadzone w III oddziale Kancelarii carskiej uznało go za podejrzanego o ten przestępczy zamiar. Decyzją cesarską S. wcielony został jako szeregowiec (lecz z zachowaniem praw stanu) do korpusu orenburskiego. Już 20 V wyprawiony został z Petersburga za Ural pod konwojem żandarma.
S. przeżył w sołdackim szynelu osiem lat: zrazu w forcie Nowo-Pietrowsk nad Morzem Kaspijskim, od września 1849 w Uralsku, od października 1850 w Orenburgu. W uniżenie redagowanych pismach do szefa sztabu żandarmów L. Dubelta daremnie zabiegał o ulżenie ciężkiego losu. Rzecz formalnie rozbijała się o niezatwierdzoną w Heroldii przynależność petenta do stanu szlacheckiego, ale świadczyła też o złej woli władz petersburskich. S. pełnił służbę wzorowo; w Orenburgu pozyskał sobie licznych przyjaciół wśród rodaków-zesłańców. Kontakt listowny nawiązał z Tarasem Szewczenką; spotkał się z nim i zaprzyjaźnił dopiero później w Petersburgu. Latem 1853 przebywał krótko w Baszkirii, w r. 1854 w forcie Ak-Meczet («Perowskij») nad Syr-Darią zatrudniony był przy rozbudowie umocnień. Awansował wtedy na podoficera. Studiował tu obyczaje Kirgizów (w dzisiejszym nazewnictwie – Kazachów) i wyuczył się ich języka. W rok po śmierci Mikołaja I uzyskał wreszcie rangę chorążego, z zaliczeniem do pułku piechoty kwaterującego na Ukrainie. We wrześniu 1856 przybył do Petersburga, gdzie wystarał się o przydział do jednego z podstołecznych pułków dragońskich, a w sierpniu 1857, przezwyciężywszy dalsze formalne przeszkody, został przyjęty do Akademii Sztabu Generalnego i ukończył ją z odznaczeniem w r. 1859, w przepisowym terminie 26 miesięcy.
W Petersburgu S. wszedł w ścisłe stosunki z luminarzami rosyjskiej lewicy, zwłaszcza zaś z N. Czernyszewskim. W redagowanym przezeń (wespół z N. Niekrasowem i N. Dobrolubowem) „Sovremenniku” objął dział kroniki zagranicznej, tamże zamieścił m. in. rozprawę o niewolnictwie w Stanach Zjednoczonych, nie bez aluzji do problemu poddaństwa w Rosji. Wszedł także do redakcji „Słowa”, wydawanego przez Józafata Ohryzkę w r. 1859. W „Słowie” krytykował ostro konserwatyzm polskich komitetów włościańskich, wzdragających się przed uwłaszczeniem chłopów. W Akademii Sztabu Generalnego utworzył konspiracyjne kółko, przekazane w następstwie w ręce Jarosława Dąbrowskiego. Objęło ono w ciągu czterech lat paruset oficerów różnej rangi i narodowości, zjednoczonych w polsko-rosyjskim sojuszu przeciw caratowi. Organizując kadrę sztabowców przyszłej rewolucji, angażował się zarazem S. w legalną reformę reżimu. Przydzielony po ukończeniu Akademii, w randze kapitana, do Min. Wojny, podjął intensywne starania o zniesienie kar cielesnych w rosyjskiej armii.
W maju 1860 S. wyprawiony został urzędowo za granicę dla poznania ustawodawstwa karnego armii europejskich. Wziął udział latem t. r. w międzynarodowym kongresie statystycznym w Londynie; dla idei zniesienia kar cielesnych w wojsku pozyskał brytyjskiego ministra wojny S. Herberta. W Londynie, Paryżu, Turynie, Berlinie i Wiedniu nawiązywał kontakty podwójne: rozmawiał z H. Palmerstonem, Napoleonem III, C. Cavourem na temat reform liberalnych oraz potrzeby złagodzenia losu Polski. Ale widział się też z A. Hercenem, G. Mazzinim, G. Garibaldim, pokłonił się Joachimowi Lelewelowi w Brukseli. Ludwikowi Mierosławskiemu obiecał ponoć przysłanie funduszy i instruktorów dla planowanej w emigracji szkoły oficerskiej. Z Józefem Bohdanem Zaleskim w Paryżu roztrząsał problem wallenrodyzmu. Kontaktował się także z Sewerynem Goszczyńskim, który napisał o S-m «poganin pełny, ale czysty, szczery z wielkim życiem i ogniem». W Poznańskiem miał stosunki z Aleksandrem Guttrym. W Warszawie nawiązał konspiracyjne kontakty dopiero w drodze powrotnej, latem 1861. Rozmawiał wtedy z Karolem Majewskim, ale najpewniej także z przywódcami kółek «czerwonych». Równocześnie od ministra M. Suchozaneta otrzymał misję zlustrowania twierdz rosyjskich w «Kraju Północno-Zachodnim». W Petersburgu pozyskał zaufanie nowego ministra wojny D. Milutina, zainteresował go projektem zreformowania rot aresztanckich, w „Morskim sborniku” ogłosił obszerny i wymowny elaborat o prawodawstwie karno-wojskowym mocarstw europejskich. Otrzymał wówczas order św. Anny III kl.; bez skutku pozostał wniosek dowództwa o awansowanie go na podpułkownika.
Latem 1862 S. delegowany został powtórnie za granicę. Po drodze zatrzymał się w Kijowie i w Wilnie; tu i tam rozmawiał z kierownictwami obu konspiracji: «białej» i «czerwonej». W Kiejdanach 30 VII/11 VIII wziął ślub z Apolonią Dalewską, siostrą spiskowych kolegów, poznaną w Wilnie przed rokiem. Wraz z żoną w sierpniu zatrzymał się w Warszawie; członkom Komitetu Centralnego Narodowego (KCN) obiecać miał już wtedy (świadectwo żony), że obejmie w powstaniu dowództwo na Litwie; bardzo jednak nalegał na odroczenie terminu wybuchu. Wolno przypuszczać, że po aresztowaniu naczelnika m. Warszawy J. Dąbrowskiego wysunął na jego miejsce bliskiego sobie Zygmunta Padlewskiego, którego też instruował, w przededniu londyńskich rozmów z redaktorami „Kolokola”.
Dalsza konspiracyjno-urzędowa wędrówka «poślubna» S-ego wiodła na Kraków – Wiedeń – Lipsk – Wrocław – Poznań – Berlin do Paryża. Na ten moment w Paryżu przypadło rozejście się dróg S-ego z Mierosławskim. Bez żony już, w listopadzie 1862 popłynął S. do Algieru, gdzie konferował z marszałkiem A. Pélissierem, zawsze w sprawie urządzeń karno-wojskowych w tej kolonii. Ze wzruszeniem opisywał żonie wizytę w podmiejskim klasztorze Trapistów. W powrotnej drodze w Paryżu ostrzeżony został delikatnie w rosyjskiej ambasadzie, że ciążą nad nim niesprecyzowane jeszcze podejrzenia. Do Warszawy, w wilię Bożego Narodzenia, przywiózł członkom KCN szczegóły o paryskich aresztowaniach agentów zakupu broni. Uzgadniał w Komitecie plan powstania na Litwie, nadal nalegając, aby wybuch jego odroczyć. Oficjalną wersję swej podróży referował w. ks. Konstantemu i gen. E. Ramsayowi. Do Wilna jechał koleją w towarzystwie Jakuba Gieysztora, kolegi jeszcze uniwersyteckiego, obecnie zaś przywódcy «białych» na Litwie. W Min. Wojny zameldował się po powrocie 24 XII (st. st.).
Blisko trzy miesiące jeszcze, mimo wybuchu powstania w Królestwie, trwał S. w podwójnej roli. Pracował nad finalizacją reformy sądownictwa wojskowego. Milutinowi przedłożył (być może jeszcze w r. 1862) dosyć zuchwały memoriał pt. Sprawa polska. Sugerował w nim, że Rosja powinna rozwiązać ten problem, unikając zarówno rewolucji, jak i wstrząsów międzynarodowych. Dałoby się to osiągnąć poprzez sfederowanie Królestwa i «Ziem Zabranych» z Rosją, na zasadzie pełnego zrównania narodowości i wyznań, w szczególności zaś równouprawnienia języka «małorosyjskiego» (tj. ukraińskiego) z polskim i rosyjskim.
W lutym 1863 z ramienia wileńskich «czerwonych» przybył do S-ego Jan Koziełł. S. rzekomo odmówił mu wtedy udania się na plac boju. Koziełł w zeznaniu swym powiada zresztą, że prosił S-ego tylko o przysłanie na Litwę rosyjskich map sztabowych i ułatwienie przerzutu oficerów z Rosji do powstania. W marcu z ponownym wezwaniem zjawił się w Petersburgu Aleksander Oskierko, tym razem już w imieniu złożonego z «białych» Wydz. Zarządzającego Prowincjami Litwy. Teraz dopiero S. poprosił ministra o czterotygodniowy urlop, w celu odwiezienia chorej żony do wód w Niemczech. Wyjechał z Petersburga legalnie 25 II (st.st.), z zawizowanym paszportem zagranicznym. Z drogi zapewne wystosował list do Milutina z oświadczeniem, że przechodzi na stronę powstania. W aktach nie odnaleziono tego listu, Milutin zaś demonstrował bolesne zaskoczenie, kiedy go doszła wieść o zdradzie faworyta.
W Wilnie na posiedzeniu Wydziału S. przyjął nominację na naczelnika sił zbrojnych w woj. kowieńskim. Tutaj też zakonspirował się, biorąc od swego herbu przydomek Dołęga. Dn. 3/15 IV wyjechał do Kowna, a w dwa dni potem objął dowództwo nad skoncentrowanymi partiami Bolesława Kołyszki i Antoniego Mackiewicza w Kremenciszkach. Miał wszystkiego 400–500 słabo uzbrojonych ludzi, wielokrotnie mniej, niż obiecywano w Wilnie. Odpadł tym samym uzgadniany z Gieysztorem plan wkroczenia na ziemię wileńską z kilkutysięczną «grupą operacyjną». S. podjął próbę poruszenia mas ludu żmudzkiego, uderzenia w kierunku Kurlandii lub też Dyneburga, zrealizowania sojuszu z rosyjską «Ziemlą i Wolą». Liczył na dostawę broni z Anglii, drogą morską w rejon Połągi, ale statek wiozący broń już w końcu marca internowany został w szwedzkim porcie Malmö. Zawiódł też plan opanowania przez spiskowych twierdzy Dyneburskiej, zawieść mieli łotewscy chłopi, którzy obrócili się przeciw powstaniu.
Dn. 9/21 IV pod Ginetyniami S. urządził zasadzkę na ścigającą go kolumnę rosyjską i zadał jej poważne straty, 14/26 IV pod Korsakiszkami po raz drugi skutecznie odparł nieprzyjaciela. Zboczywszy na wschód do Teresbora, rozbudował siły swe w ciągu tygodnia do 2 600 ludzi. Następnie wznowił marsz ku północy, nie ukrywając się, trzema równolegle idącymi kolumnami, wśród powszechnego entuzjazmu litewskiego ludu. Gen. I. Ganecki doścignął go pod Medejkami, na północ od Birż. W pierwszym dniu bitwy, 25 IV/7 V połączone siły S-ego i Kołyszki brały górę nad awangardą nieprzyjaciela. Następnego dnia S. przesunął się ku Hudyszkom, na spotkanie trzeciej kolumny ks. Antoniego Mackiewicza. Wznowiła się zażarta walka, pod koniec dnia S. został ranny kulą karabinową w krzyż, co spowodowało zamieszanie w szeregach powstańców. Mackiewicz nadciągnął dopiero o zmroku i tego dnia już się nie angażował w walkę. W trzecim dniu bitwy, 27 IV/9 V pod Sznurkiszkami powstańcy ponieśli klęskę, ranny S. wywieziony do jednego z sąsiednich dworów, wpadł w ręce nieprzyjaciela następnej nocy. Przywieziony został do Wilna i umieszczony pod strażą w szpitalu.
Dwukrotnie poddawany operacji, badany 4/16 VI w szpitalu przez komisję śledczą, S. odmówił zeznań – poza podaniem personaliów – tłumacząc się ciężką raną i niedostateczną przytomnością. Organizacja wileńska planowała uprowadzenie go ze szpitala, ale S. nie był w stanie przejść o własnych siłach nawet kilku kroków. Dn. 13/25 V 1863 objął władzę w «Kraju Północno-Zachodnim» generał-gubernator M. Murawiew («Wieszatiel»), zdecydowany na sterroryzowanie Litwy, mający też osobiste porachunki z S-m, z czasów petersburskich. Lekarz wojskowy zaświadczył, że ciężko ranny S. zdolny jest odpowiadać przed sądem wojskowym. Wyrok śmierci zapadł zaocznie, 11/23 VI. W 3 dni potem dozwolono Apolonii na widzenie z mężem w szpitalu. Jej matka jeździła do Petersburga prosić o odroczenie egzekucji ze względu na ciążę córki. Interweniował też u Milutina ambasador brytyjski lord F. Napier – daremnie. Murawiew za zgodą cara zatwierdził wyrok śmierci, zmieniając karę rozstrzelania na powieszenie. Egzekucja nastąpiła 15/27 VI 1863 na placu Łukiskim w Wilnie. S. protestował gwałtownie na widok szubienicy; szamoczącemu się zarzucono stryczek na szyję. Zwłoki pochowano w obrębie Cytadeli, w miejscu dziś trudnym do identyfikacji.
Kaźń S-ego odbiła się szerokim echem w prasie europejskiej; pamięć męczennika uczcili Garibaldi i Hercen. Apolonia Sierakowska wywieziona w głąb Rosji urodziła córeczkę, zmarłą wkrótce potem. Miejsce stracenia S-ego na placu Łukiskim oznacza dzisiaj płyta pamiątkowa. Już w r. 1864 J. I. Kraszewski wprowadził S-ego do powieści „Moskal”. W powieści W. Krestowskiego „Panurgovo stado” (1869) S. występuje jako Czarykowskij; w „Prologu” N. Czernyszewskiego (1877) jako Sokołowskij. J. B. Zaleski wspominał go w wierszu „Ku młodziankom polskim walczącym za wolność w 1863 roku”, a Maria Konopnicka napisała wiersz „O Zygmuncie Sierakowskim” (w: „Śpiewnik historyczny 1767–1863”, Lw. 1905). J. Strokowa (pseud. Jadwiga z Łobzowa) ogłosiła o S-m książeczkę „Bohater. Opowieść z czasów porozbiorowych” (Wyd.2 Kr. [1911]). W opowieści S. Strumph-Wojtkiewicza „Sierakowski” (1956) realia historyczne przeplatają się dowolnie z fikcją literacką. Współcześnie S. został sportretowany przez Michała E. Andriollego w kompozycjach: „Spowiedź Zygmunta Sierakowskiego”, „Zygmunt Sierakowski przed sądem wojennym”, „Zygmunt Sierakowski wśród żołnierzy”.
Rysunek w mundurze żołnierza-zesłańca, w: Koszczyc W., Zygmunt Sierakowski, Kr. 1906 s. 35; Kilka fot. S-ego w mundurze oficerskim, fot. londyńska z r. 1860, popiersie w czamarze (fot.?), alegoryczna rycina – S. w więzieniu – wszystkie (wielokrotnie reprod.) w: Muz. Wojska Pol. w W.; – Nowy Korbut VII, IX; Bibliogr. historii pol. XIX w., II, III; Kozłowski, Bibliogr. powstania; Enc. Wojsk.; Mała Enc. Wojsk., III; Katalog portretów osobistości polskich i obcych w Polsce działających, W. 1994 IV; Lewak–Więckowska, Zbiory. B. Rap. Katalog; – Ćwiek Z., Przywódcy powstania styczniowego, Wyd. 2, W. 1963; Djakov V. A., Dejateli russkogo i pol’skogo osvoboditel’nogo dviženija carskoj armii 1856–1865 godov, Moskva 1967; tenże, Materialy k biografii Sigismunda Serakowskiego, w: Vosstanie 1863 goda. Materialy i dokumenty. Russko-polskie revoljucionnye svjazi, Moskva, Wr. 1963; Djakov V. A., Miller I. S., Ruch rewolucyjny w armii rosyjskiej a powstanie styczniowe, Wr. 1967; Dybowski B., Pamięci Zygmunta Sierakowskiego, Lw. 1906, tenże, W imię prawdy. Sprostowania faktów dotyczących biografii Zygmunta Sierakowskiego, skreślonej przez autora „Historii dwóch lat”, L. 1900; Dziedzictwo literackie powstania styczniowego, W. 1964; Fajnhauz D., Ruch konspiracyjny na Litwie i Białorusi 1846–1848, W. 1965; Gawroński F. R., Monografie z powstania styczniowego. 1. Zygmunt Sierakowski…, W. 1928; Janion M., Życie pośmiertne Konrada Wallenroda, W. 1990; Kamiński A., Polskie związki młodzieży 1831–1848, W. 1968; Karbowski W., Kampania Zygmunta Dołęgi-Sierakowskiego, Studia i Mater. do Hist. Wojsk., XIV, 1968 cz. 2 s. 193–240; Kieniewicz S., Kompleks Wallenroda, „Przegl. Powsz.” 1991 nr ze stycznia; tenże, Powstanie styczniowe, W. 1983; Kucharzewski J., Od białego caratu do czerwonego, T. 4: Wyzwalanie ludów, W. 1931; Marciniak Z., Zygmunt Sierakowski, W. 1958; Przyborowski W., Dzieje 1863 roku, Kr. 1902 III 42–50, 77–108, 171–7; tenże, Historia dwóch lat 1861–1862, Kr. 1896 Cz. 2 V 420–2; Rzadkowska H., Marian Langiewicz, W. 1967; Sapargalijew G., Djakow W., Polacy w Kazachstanie w XIX w., W. 1982; Smirnov A. F., Sigismund Serakovskij, w: Geroi 1863 goda, Moskva 1964; tenże, Vosstanie 1863 goda v Litve i Belorussii, Moskva 1963; Stakelberg J. J., General krigs.-komissar I.D. Jakobson o vosstanii 1863–1864 gg., w: Issledovanija po istorii pol’skogo obščestvennogo dviženija, Moskva 1971; Tkačenko M. M., T. Sevčenko i S. Serakovskij, „Visnyk Akad. Nauk Ukraïns’koï Radianskoï Socialističnoï Respubliki” 1957 [nr] 3 s. 23–5; Usenko P., Zygmunt Sierakowski członek Rosyjskiego Tow. Geograficznego, „Kwart. Hist. Nauki i Techn.” R. 39: 1994 z. 2 s. 21–33; Werwes H., Tam, gdzie Ikwy srebrne fale płyną, W. 1971; [Wołodźko W.] Koszczyc W., Zygmunt Sierakowski naczelny wódz Żmudzi w r. 1863, Lw. 1891; – Awejde, Zeznania; Berg M. W., Zapiski o polskich spiskach i powstaniach, Wyd. 3, W. 1911 V 103–4, VIII 58; Bobrowski T., Pamiętnik mojego życia, W. 1979; Cylov N., Sigizmund Serakovskij i jego kazń, Vil’na 1867; Czapski E., Pamiętniki Sybiraka, Londyn 1964; Fajnhauz D., Nieznane listy Zygmunta Sierakowskiego, „Przegl. Hist.” R. 52: 1961 s. 751–8; Fiedosowa T., Groniowski K., Listy Zygmunta Sierakowskiego do Włodzimierza Spasowicza, tamże R. 58: 1967 s. 95–131; Gercen A. J., O powstaniu styczniowym, W. 1962; Gieysztor J., Pamiętniki z lat 1857–1865, Kr. 1985 I–II; Giller, Historia powstania, I 270, II 287–302; Goszczyński S., Dziennik Sprawy Bożej, W. 1984 I–II; Hertz, Zbiór poetów pol., Ks. 2 s. 98–100; Janowski J. K., Pamiętniki o powstaniu styczniowym, Lw. 1923 I; Lasocki W., Wspomnienia z mojego życia, Kr. 1933 I; Mierosławski L., Pamiętnik…, W. 1924; Murawiew M., Pamiętniki, Kr. 1896; Novye materialy dlja biografii Zygmunta Serakowskogo, w: K stoletiju geroičeskoj bor’by za našu i vašu svobodu, Moskva 1964; Nowolecki, Pamiątka dla rodzin pol., s. 138–45; Powstanie 1863 r. na Litwie i Białorusi, Moskwa 1963; Prasa tajna, cz. 2; Prendowska J., Moje wspomnienia, Kr. 1962; Revoljucionnyj pod’em v Litve i Belorussi 1861–1862 gg., Moskva 1964; Sowiński L., Wspomnienia. W. 1884; Staniewicz J., Wspomnienia o Zygmuncie Sierakowskim, naczelnym wodzu powstania styczniowego na Litwie i Żmudzi, Kowno 1939; Valuev P. A., Dnevnik…, Moskva 1961; Współpraca rewolucyjna polsko-rosyjska, Moskwa 1963 I; Zbiór zeznań; Zeznania śledcze o powstaniu; – B. Jag.: rkp. Akc. 201/90; Lietuvos centrinis valstybinis istorijos archyvas w Wil.: Zespół Tow. Przyjaciół Nauk, Pamiętnik Apolonii Sierakowskiej (rkp.).
Stefan Kieniewicz